Dzień dziś mi minął na zakupach dla córci. Chciałam Zuzi kupić jakieś ubranka do przedszkola ale jedynie kupiłam kapcie bo nic innego mi się nie podobało... Popołudnie natomiast upłyneło mi na sprzątaniu. Jedyne co dziś stworzyłam to bułeczki nadziewane. Była pyszna i cieplutka kolacja. Przepis pochodził
stąd. Ja zrobiłam dwie wersje:
1) z pieczarkami
2) z oliwkami i serem
Mam nadzieję, że i Wy mieliście udaną kolację :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz